Na pomoc nockom dużym w Szkole Podstawowej w Rychtalu

Latem tego roku członkowie OTON zidentyfikowali liczącą ok. 55 osobników kolonię rozrodczą nocków dużych Myotis myotis, która zamieszkuje poddasze Szkoły Podstawowej w Rychtalu (woj. wielkopolskie). Poszycie dachu budynku podbite jest membraną dachową, która w szczytowej jego części była bardzo zniszczona przez przebywające tam nietoperze. W powyciągane włókna zaplątanych było 10 już martwych nocków dużych. Strych szkoły jest bardzo rzadko odwiedzany, więc osobom zarządzającym budynkiem niewiele było wiadomo na temat tych zwierząt i potencjalnego dla nich zagrożenia.

Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że popularna membrana dachowa może stanowić śmiertelne zagrożenie dla nietoperzy, które zamieszkują strych. Składa się ona z milionów mikrowłókien z tworzywa sztucznego. Przesiadujące na niej nietoperze mierzwią włókna pazurkami tylnych łapek i stopniowo wywlekają je z połaci membrany. Powierzchnia, na której siedzą nietoperze powoli zamienia się w kłąb sztucznych nitek, w które nietoperze z łatwością się zaplątują. Włókna są bardzo wytrzymałe i nie sposób jest je rozerwać lub przegryźć tak małym zwierzętom. Membrana staje się dla nich śmiertelną pułapką.

Jesienią, po tym jak nietoperze opuściły kryjówkę, przeprowadzono prace, których celem była poprawa warunków w siedlisku kolonii. Usunięto z części szczytowej dachu zniszczoną membranę, uprzątnięto większość guana, oznakowano wloty dla nietoperzy i zainstalowano drewniane powierzchnie, na których nocki duże będą mogły się bezpiecznie przyczepiać pazurkami. Część guana przekazano nauczycielkom, które wykorzystają je w swoich ogródkach.

W klasach 1-3 przeprowadzono prelekcje edukacyjne o nietoperzach. W zajęciach udział wzięły dwie samice borowca wielkiego Nyctalus noctula. Pochodzą one z interwencji i posiadają trwałe uszkodzenia ciała, które nie pozwalają im na powrót do natury, a ich opiekunka posiada stosowne zezwolenie na ich przetrzymywanie.

Serdeczne podziękowania dla firmy Zbytech – Czynna Ochrona Nietoperzy, która nieodpłatnie wykonała najtrudniejsze prace i przekazała materiały do zabezpieczenia kolonii oraz dla dyrekcji i kadry nauczycielskiej Szkoły Podstawowej w Rychtalu za ciepłe przyjęcie i miłą współpracę.

Anna Bator-Kocoł i Tomasz Kocoł