Nie wiem, czy chcę nadal mieszkać z nietoperzami

Co ludzi najczęściej zniechęca do nietoperzy? Ich odgłosy i odchody w obrębie domu. Czy i na ile jest to uciążliwe – to potrafi powiedzieć ktoś, kogo to dotyczy. Dla jednych to żaden kłopot, bo akurat kusi ich ciekawe życie z nietoperzami, a innym to nie odpowiada. Człowiek ma swoje odczucia i wolną wolę, a najlepiej, gdy ma też szacunek do wszystkich stworzeń.

Znany jest przykład, w którym kolonia nietoperzy znajdowała się w ścianie drewnianego budynku, około metra od łóżka mieszkającej tam osoby. Gdy zapadał zmierzch i samice wylatywały na żer, pozostawione młode wydawały swoje popiskiwania, szemrania i skrobania. Zrozumiałe jest, że zasypianie blisko nietoperzy mogło być trudne dla kogoś, kto nie wiedział, z czym ma do czynienia. Problem zaczął się w połowie czerwca i trwał około 3-4 tygodni, jako że w pewnym momencie kolonie letnie rozpraszają się i nietoperze opuszczają budynek – tak było i w tym przypadku.

Co jednak robić w takiej sytuacji? Prawo zabrania interwencji w przypadku rozrodu zwierząt chronionych. Weźmy pod uwagę, że mamy do czynienia z dorosłymi samicami i ich nowo narodzonymi dziećmi, które trudno odnaleźć (nietoperze mogą się przemieszczać na różne odległości, jeśli np. ściany czy elementy poddasza mają puste przestrzenie w środku). Działanie w celu usunięcia kolonii kończy się tragicznie dla nietoperzy (bardzo ryzykowne są także próby odszukania ich czy zatykania otworów wlotowych) i nieciekawie dla człowieka (sankcje karne, zapach rozkładających się ciał, czy poczucie winy). Rozwiązaniem jest przeczekanie do czasu, gdy nietoperze odchowają młode. Dobrze jest w tym okresie zasięgać rad osoby, która zna się na nietoperzach. Ona może także doradzić, co zrobić doraźnie oraz jak działać, żeby sytuacja się nie powtarzała – wymaga to profesjonalnego oglądu sytuacji na miejscu, podjęcia decyzji i zaplanowania działań.

Wiadomo także, że nie każdy chce mieć na strychu guano, czyli odchody nietoperzy. Jeśli jest go niewiele, to się go nie zauważa. Jednocześnie rzadko zdarza się, że guana jest tyle, by powodowało kłopoty w postaci zabrudzeń czy zapachu.

Może się jednak zdarzyć, że ktoś po prostu nie chce mieć nietoperzy u siebie i nie zdradza powodów takiej postawy. Podobnie jak w wyżej opisanym przypadku, porada fachowca pomoże zająć się tym problemem w sposób, który nie zaszkodzi ani zwierzętom, ani ludziom. Zawsze dziękujemy tym, którzy chcą reagować na nietoperze w ludzki sposób.

Najciekawsze jest jednak to, że często po wizycie chiropterologa ludzie przekonują się do nietoperzy. Spotkanie z fachowcem jest dobrą okazją do tego, by je poznać, polubić i zapraszać do siebie, a takich przykładów z praktyki mamy wiele! Pozdrawiamy i gratulujemy!

Grzegorz Błachowski

Ten tekst pochodzi z „Poradnika ochrony nietoperzy”, OTON, 2017.